Artykuł ukazał się w POLITYCE w listopadzie w 2012 roku
Urodzony w Budapeszcie w 1930 r., ocalał z zawieruchy wojennej na fałszywych aryjskich papierach i jako 17-latek wyjechał do Anglii. Dwa lata później zaczął studia w London School of Economics. Jego mistrzem i opiekunem naukowym stał się Karl Popper, wybitny filozof, który rozwinął teorię społeczeństwa otwartego – gdzie jednostka uzyskuje prawo do osobistych decyzji, indywidualnej inicjatywy, godności i wolności. Soros, który doświadczył totalitaryzmu niemieckiego i sowieckiego, uznał ideę społeczeństwa otwartego za szczególnie pociągającą.
Studiował też ekonomię i zaczął kwestionować jej teoretyczne założenia. Fantazjował, że stanie się słynnym filozofem i lepiej objaśni świat. Ale ponieważ z aspiracji na filozofa wyżyć się nie da, zaczął od pracy sprzedawcy torebek w nadmorskim Blackpool. Szło mu mizernie, a instynkt podpowiadał, że duże pieniądze można zrobić po prostu nimi obracając.
Znalazł pracę w niedużym londyńskim banku inwestycyjnym, ale i tam sukcesów nie odniósł. W 1956 r., z 5 tys. dol. w kieszeni, ruszył do Nowego Jorku. Wkrótce dołączyli do niego rodzice emigrujący z Węgier. Ojciec otworzył stragan z kawą na Brooklynie. Interes upadł i Tivadar Soros przeszedł na emeryturę. Gdy kilka lat później zachorował na raka, był tak biedny, że syn musiał znaleźć chirurga gotowego operować za darmo.
George Soros: Inwestor? Spekulant?
Karierę na Wall Street zaczął jako broker i analityk w niedużej firmie, przenosząc się co kilka lat do większych, szybko zyskując renomę jednego z nielicznych wówczas na giełdzie prawdziwych ekspertów od operacji finansowych po obu stronach Atlantyku. Pierwszy duży sukces nadszedł na początku lat 60., gdy uznał akcje niemieckiego ubezpieczyciela Allianz za niedowartościowane i swymi spostrzeżeniami podzielił się z wielkimi inwestorami z Morgan Guaranty i Dreyfus Fund.