Z rozległych płaskowyżów między Chinami, Syberią i Morzem Kaspijskim – pisze Edward Gibbon w fundamentalnej pracy „Zmierzch i upadek cesarstwa rzymskiego” – wyłaniały się nieustannie ogromne masy ludzkie niosące za sobą wojny i zniszczenia”. By powstrzymać najazdy ludów stepowych, Chińczycy już w III w. p.n.e. zbudowali Wielki Mur. Kilka stuleci później doszło do wędrówki ludów, która zniszczyła zachodnie cesarstwo rzymskie.
W XIII i XIV w. znów dochodzi do „wielkich erupcji mongolskich i tatarskich”, które Czyngis-chan przekształcił w działania militarne. Angielski znawca zagadnień militarnych Basil Liddel Hart (zwany „kapitanem, który uczył generałów”) pisał, że „kampanie wojenne Mongołów nie miały równych w historii pod względem rozmiarów, szybkości, ruchliwości oraz przystosowania całej strategii i taktyki do jednego celu: oskrzydlenia i osaczenia przeciwnika”.
Czyngis-chan podbił w latach 1211–1223 terytoria północnych Chin, Indie, Afganistan, Persję, Turkiestan. Jego państwo rozpościerało się w chwili jego śmierci w 1227 r. od rzeki Wołgi do Oceanu Spokojnego. Następcy dokonali zaboru księstw ruskich, poszli dalej na zachód. Mongolskie armie spustoszyły Polskę i Węgry.
Punktem kulminacyjnym kolejnej fali ataków był najazd Hulagu-chana na Kalifat Bagdadzki, którego skutki amerykański historyk Ian Frazier porównał do zderzenia z asteroidą. (Kalifat to muzułmańska organizacja religijno-państwowa, z kalifem na czele, powstała w 632 r. po śmierci Mahometa, twórcy nowej religii arabskiej. Kalif był uważany za następcę Proroka, świeckiego i religijnego przywódcę muzułmanów; szyici uznawali tylko jego przywództwo polityczne. Początkowo urząd kalifa był w rękach władców wybieralnych, potem rodów: Umajjadów, Abbasydów).