Czy można podejrzanych więzić bez żadnego sądu? Czy można ich skazywać z pominięciem zasady domniemania niewinności? Oto łamigłówka: zagrożone państwo chce się bronić i szczytne zasady konstytucji nie mogą ułatwiać życia terrorystom. Ale prawa człowieka są przecież świętą podstawą amerykańskiej tożsamości.
Jose Padilla alias Abdulla Al-Muhadżir siedzi w areszcie wojskowym i zdaniem Pentagonu powinien tam siedzieć do końca wojny. Ponieważ chodzi o wojnę z terroryzmem, a ta wojna nigdy się nie kończy – dla Padilli może to oznaczać dożywocie. Problem w tym, że formalnie nie jest o nic oskarżony. Władze twierdzą, że zamierzał zdetonować w USA bombę radioaktywną, ale był dopiero „w bardzo wczesnej fazie planowania zamachu” – przyznał wiceminister obrony Paul Wolfowitz.
Polityka
26.2002
(2356) z dnia 29.06.2002;
Świat;
s. 40