Archiwum Polityki

Chorzy bez kasy

Dodatkowe 870 mln zł, które wraz z podwyższeniem składki o 0,25 proc. wpłyną w przyszłym roku na konto Narodowego Funduszu Zdrowia, nie uratuje ochrony zdrowia przed finansową zapaścią. W sytuacji przewlekłego chaosu organizacyjnego wyciąganie pieniędzy z kieszeni podatników można uznać za nieuczciwość.

Takiego zastraszenia nie było w ochronie zdrowia od dawna. Dyrektorzy szpitali i urzędnicy kas chorych zdążyli przez rok poznać ostre metody działania ministra Mariusza Łapińskiego, więc na wszelki wypadek wolą siedzieć cicho, a podwładnym zakazują kontaktów z prasą. – Przykro mi to przyznać, bo jestem starym człowiekiem i nie mam sobie nic do zarzucenia, ale boję się ministra – usłyszałem od dyrektora jednego ze śląskich szpitali.

Dyrektorzy zupełnie dziś nie wiedzą, jak w przyszłym roku potraktuje ich nowa instytucja, zwana w projektach Narodowym Funduszem Zdrowia. Może być tak, że to minister ze swojego gabinetu będzie wskazywał palcem, z kim fundusz (dysponujący 27 mld zł na leczenie ubezpieczonych) powinien podpisać kontrakt, a komu go odmówić. Lepiej więc się nie narażać.

A jest o czym mówić, gdyż służba zdrowia pogrąża się w chaosie porównywalnym z końcem 1998 r., gdy na miesiąc przed wejściem reformy nikt nie był do niej właściwie przygotowany. W ubiegłym tygodniu spektakularną rezygnację ze stanowiska dyrektora Warmińsko-Mazurskiej Kasy Chorych złożyła Elżbieta Królak i to od niej można się dziś dowiedzieć, jak naprawdę wygląda stan przygotowań systemu do nowego roku. – Jest zerowy – wyznaje. – Nie mogę odpowiadać za politykę resortu zdrowia, która wiele placówek doprowadzi do ruiny.

Dwója za harmonogram

Wszystkie kasy chorych otrzymały niedawno z Warszawy nakaz podpisywania z dyrektorami szpitali i przychodni jedynie prowizorycznych aneksów do tegorocznych umów, które mają obowiązywać również w pierwszym kwartale nowego roku. Co potem? Wszystko zależy od funduszu, który jeszcze nie powstał. – Brak wizji finansowania w pierwszym rzędzie rozłoży małe niepubliczne przychodnie – przewiduje Elżbieta Królak.

Polityka 48.2002 (2378) z dnia 30.11.2002; Temat tygodnia; s. 20
Reklama