Na zdjęciach w holu – szpital sprzed lat i jego założyciel, wieloletni dyrektor, twórca międzynarodowej renomy – prof. Stanisław Weiss, wybitny specjalista w dziedzinie chirurgii rekonstrukcyjnej i rehabilitacji narządów ruchu. Teraźniejszość Centrum Rehabilitacji w podwarszawskim Konstancinie jest jednak ponura: panuje tu atmosfera skandalu. Fatalne zarządzanie, skłócone kierownictwo, oskarżenia o niegospodarność i podejrzenia o korupcję. Krążą plotki i anonimy pełne informacji o tym, kto i na czym się uwłaszczył albo na czym uwłaszczyć się dopiero zamierza.
Hol Centrum Rehabilitacji i Leczenia Schorzeń Narządów Ruchu im. prof. Mariana Weissa. Tuż obok wejścia młody mężczyzna runął na podłogę. Jego ciałem wstrząsają silne konwulsje. Usta nie łapią powietrza. Dwie przerażone starsze panie wołają o pomoc. Jak spod ziemi wyrasta lekarz i pielęgniarka. Sekunda, dwie, zastrzyk, nosze. Profesjonalne, pewne ruchy. Chory oddycha, na twarzy widać ulgę. Ludzie w białych kitlach łagodnymi uśmiechami uspokajają zebranych w holu pacjentów.
Polityka
20.2001
(2298) z dnia 19.05.2001;
Kraj;
s. 28