Przyznanie Nagrody Nobla Kerteszowi było wielką niespodzianką nie tylko dla Węgrów.
Sto lat czekali Węgrzy na literacką Nagrodę Nobla. Mieli świetnych poetów oraz prozaików, ale ich dzieła nie były w stanie przełamać hermetyczności węgierskiego języka. Dokonał tego dopiero Imre Kertesz, którego powieść „Los utracony” oparta na osobistym doświadczeniu piekła Holocaustu została przetłumaczona już na czternaście języków i zyskała ogromny rozgłos w Niemczech oraz Ameryce. Za tę właśnie powieść Węgier po raz pierwszy otrzymał Nobla.
Na wieść o przyznaniu nagrody Kerteszowi Węgierskie Radio i Telewizja przerwały programy i łączyły się bezpośrednio ze Sztokholmem.
Polityka
42.2002
(2372) z dnia 19.10.2002;
Kultura;
s. 72