W maju 2002 r. w Szczakowej, podupadającej gospodarczo dzielnicy Jaworzna, ludzie oszaleli ze szczęścia – ich Szczakowianka weszła do ekstraklasy, na piłkarskie salony i wyżyny. A jeszcze w 2000 r. obijała się po IV lidze.
Według kibiców Garbarnia-Szczakowianka (bo taka jest teraz pełna nazwa klubu) ustanowiła piłkarski rekord świata we wspinaniu się na szczyty: w trzy lata z IV do I ligi! Mecze rozgrywała na stadionie, na którym najlepsze miejsca do oglądania znajdują się w oknach okolicznych domów. Boisko wąziutkie: 65 m szerokości i 105 długości – ledwo mieści się w piłkarskich normach (64–75 x 100–110 m). Stadion ma tylko 350 miejsc siedzących.
Polityka
39.2002
(2369) z dnia 28.09.2002;
Na własne oczy;
s. 100