Archiwum Polityki

Medyczna fantazja

W Warszawie obraduje IX Zjazd Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej (15-18 września). Gośćmi specjalnymi są laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii sprzed dwóch lat, profesorowie: Peter C. Doherty i Rolf M. Zinkernagel. Dzięki ich pracy badawczej udało się poznać tajemnicę działania układu odpornościowego i odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób limfocyty T (pełniące w organizmie rolę plutonu egzekucyjnego) rozpoznają komórki zaatakowane przez zarazki i jak je niszczą. System immunologiczny okazał się doskonalszy, niż przewidywano - nie tylko potrafi odróżniać własne komórki od obcych, ale również własne zdrowe komórki od komórek zarażonych!Uhonorowane Noblem odkrycie uczeni poprzedzili doświadczeniami na myszach zakażonych wirusem zapalenia opon mózgowych. Badania prowadzili wspólnie w latach 1973-75 w Canberze w Australii, w John Curtin School of Medical Research. Później rozjechali się po świecie. Prof. Zinkernagel powrócił do rodzinnej Szwajcarii, gdzie dziś kieruje uniwersyteckim Instytutem Immunologii Doświadczalnej w Zurichu. Prof. Doherty pracuje obecnie w College of Medicine Uniwersytetu Tennessee w Memphis (USA) oraz na Wydziale Immunologii St. Jude Children´s Research Hospital.Odkrycie prof. Doherty´ego i Zinkernagla nazwano przewrotem w immunologii - nauce, bez której współczesna medycyna praktycznie nie istnieje. Sprawny układ immunologiczny nie tylko chroni przed wszystkim, co może wniknąć do organizmu z zewnątrz, ale reguluje też integralność wewnętrzną ustroju, uczestniczy we wszystkich procesach życiowych, w mechanizmach odrzucania przeszczepów, w procesach nowotworowych. Wszyscy, którzy pracują w laboratoriach nad nowymi szczepionkami, lekami antybakteryjnymi, terapią antyrakową i AIDS korzystają z odkrycia Doherty´ego i  Zinkernagla.


To już powszechne przekonanie: w ciągu najbliższych dwudziestu lat medycyna zmieni się bardziej niż przez ostatnie dwa tysiąclecia. Co zdaniem panów spowoduje tak olbrzymi skok?

Peter Doherty: Wykorzystanie najnowszych osiągnięć biologii molekularnej z pewnością zaowocuje istotnymi zmianami i to nie tylko w pracach badawczych, ale w praktyce klinicznej wielu dziedzin medycyny. Na przykład w chemioterapii. Zrozumienie procesów regulacyjnych wzrostu komórek i rozmaitych zmian zachodzących w ich wnętrzu powinno doprowadzić do odkrycia skutecznych leków. Te badania będą się rozwijać dzięki technologii molekularnej, dzięki komputerom i systemom informatycznym. Powiązanie genetyki i immunologii z bioinformatyką będzie miało olbrzymi wpływ na medycynę przyszłego stulecia.

Rolf Zinkernagel: Podczas gdy biologia i medycyna molekularna zmienią dotychczasowe pojmowanie chorób infekcyjnych, nowoczesna immunologia wpłynie na zrozumienie istoty chorób przewlekłych. Gdyby tempo tych zmian w najbliższych dwudziestu latach miało być takie, jakie obserwujemy od lat siedemdziesiątych, to rzeczywiście czeka nas olbrzymi postęp. Ale przewiduję, że tempo będzie jeszcze szybsze.

W XX wieku nastąpił olbrzymi postęp w prewencji, diagnostyce i leczeniu chorób zakaźnych, a mimo to tysiące ludzi nadal umiera z ich powodu. Nie wróży to dobrze na przyszłość.

Zinkernagel: Choroby zakaźne to rezultat wspólnej ewolucji zarówno drobnoustrojów - bakterii, wirusów, pasożytów - jak i ich gospodarzy, czyli ludzi i zwierząt. Tych trzech połączonych i wzajemnie przenikających się światów - mikrobów, zwierząt i ludzi - nie da się rozdzielić i dlatego dopóki istnieje życie na Ziemi, problem schorzeń zakaźnych nigdy nie zostanie rozwiązany.

Polityka 38.1998 (2159) z dnia 19.09.1998; Nauka; s. 72
Reklama