Dziennik „Rzeczpospolita” poskarżył się i to na pierwszej stronie, że „Ministerstwo Finansów zabiera reklamy obligacji pismom ogólnopolskim, a kieruje do »Trybuny« i zaprzyjaźnionych wydawnictw”. Jeśli tak jest, to i my jesteśmy przeciw. Ponieważ jednak redakcja „Polityki” nie zajmuje się akwizycją ogłoszeń (robi to nasze Biuro Reklamy), z zainteresowaniem przyjęliśmy informację, że „Polityka” jest „jedynym wielkonakładowym tytułem (w domyśle – zaprzyjaźnionym przyp.
Polityka
36.2002
(2366) z dnia 07.09.2002;
Fusy plusy i minusy;
s. 84