Po odejściu Portugalii liga antyaborcyjna w Unii Europejskiej zmalała do trzech krajów katolickich.
Deputowana do Parlamentu Europejskiego Węgierka Zita Gurmai nie zdzierżyła. Grupa europosłów prawicy – w tym dziewięciu Polaków, m.in. Wojciech Roszkowski i Bogusław Sonik – skrytykowała ogłoszone w Portugalii referendum nad liberalizacją prawa antyaborcyjnego. Gurmai, członkini frakcji socjalistów, ripostowała: „Jak eurodeputowani z Wielkiej Brytanii czy Niemiec mogą się sprzeciwiać, by kobietom w Portugalii przyznane zostały takie same prawa jak Brytyjkom czy Niemkom?
Polityka
13.2007
(2598) z dnia 31.03.2007;
Świat;
s. 48