Wiktor Pielewin, Omon Ra i inne opowieści, przeł. Ewa Rojewska-Olejarczuk, Wyd. W.A.B., Warszawa 2007, s. 304
Zbiór trzech debiutanckich opowiadań Wiktora Pielewina „Omon Ra i inne opowieści” to zjadliwa satyra na rozpad Związku Radzieckiego. Przewrotna, groteskowa wizja rozwoju radzieckiej kosmonautyki, polegająca na sianiu propagandy sukcesu i ukrywaniu technologicznego zacofania, zawarta w tytułowym opowiadaniu „Omon Ra”, nie jest li tylko szyderstwem z cywilizacyjnego zapóźnienia. Pokazując mechanizm wykorzystywania przez władzę naiwnych dziecięcych marzeń adeptów lotnictwa, którzy wysyłani są w kosmos niczym kamikadze, Pielewin drąży w istocie problem manipulacji świadomością zwykłych ludzi bezustannie przez system okłamywanych. Bohater opowiadania nie zdaje sobie sprawy ze swojego położenia, tak samo jak kurczaki hodowane w wielkich fermach-kołchozach, posyłane taśmowo na rzeź w opowiadaniu „Samotnik i Sześciopalcy”. Albo jak pasażerowie zamknięci w nigdy niezatrzymującym się pociągu z „Żółtej strzały”. Jednak w pewnym momencie prawda o kłamstwie do niektórych dociera.
Każde z opowiadań Pielewina rozgrywa się na styku dwóch światów: sztucznej scenerii pilnie strzeżonej przez uprzywilejowaną kastę i przypadkowo odkrywanej, bliżej nieokreślonej realności, za którą czai się tajemnica albo pustka. Z uwagi na niebywałe wręcz wyczulenie pisarza na wszelkiego rodzaju absurdy oraz jego umiejętność łączenia kilku stylów naraz – od konwencji science fiction po mistyczną baśń – amerykańscy krytycy przypięli mu łatkę czołowego postmodernisty, europejskiego odpowiednika Josepha Hellera, który gładko i dowcipnie rozprawił się z mitem amerykańskiej armii w „Paragrafie 22”.