Abstrakcja
W latach 20. XX w. abstrakcja wybuchła jak supernowa. Od niej zaczęła się rewolta we współczesnej sztuce. Zasadniczo nie ma sporu, jak ją określać. Zgrabna wydaje się sentencja jednego z głównych teoretyków tego ruchu Michela Seuphora, który pisał: „Jest to wszelka sztuka nie zawierająca żadnych wspomnień, żadnych odsyłaczy do rzeczywistości, niezależnie od tego, czy rzeczywistość była czy nie punktem wyjścia artysty”. Za pierwszych świadomych abstrakcjonistów uznaje się trzech twórców: Rosjan Wassily’a Kandinsky’ego i Kazimierza Malewicza oraz Holendra Pieta Mondriana. Dociekliwi badacze dorzucają do tej listy Czecha Frantiska Kupkę, Litwina Mykolasa Ciurlonisa i Francuza Francisa Picabię. Po II wojnie światowej abstrakcja szczególnie popularna okazała się w USA, gdzie narodził się potężny nurt Abstrakcyjnego Ekspresjonizmu (Pollock, de Kooning, Kline, Gorky).
Współcześni badacze wyróżniają całe mnóstwo odmian abstrakcji: geometryczną, liryczną, konkretną, analityczną, pomalarską, a nawet ekscentryczną. Trwający niemal od początku gorący spór pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami sztuki abstrakcyjnej w ostatnich dziesięcioleciach przygasł, a sprawę mądrze podsumował francuski krytyk Jean Leymarie, który stwierdził, iż jedni i drudzy „w końcu zbliżają się do siebie, gdyż zaprzeczanie abstrakcji prawa do życia jest równie daremne jak uznawanie jej zasad za dogmaty absolutne”.
Biennale w Wenecji
Największe, najstarsze (od 1895 r.) i najbardziej intrygujące targowisko sztuki na świecie. Jak wskazuje sama nazwa, odbywa się co dwa lata (nieparzyste) i gromadzi tysiące dzieł. Od lat krytycy zżymają się na formułę Biennale, dobór kuratorów, reguły organizacyjne i od lat karnie stawiają się w Wenecji, by zobaczyć w wielkiej pigule to, co jest modne, odkrywcze, bulwersujące, ale bywa, że wtórne oraz banalne.