Archiwum Polityki

Marian chce dobrze

Marian Krzaklewski, szef NSZZ Solidarność, zapowiedział, iż związek nie poprze rządowego projektu zmian w podatkach. Za szczególnie szkodliwy i uderzający w ludzi biednych uważa pomysł opodatkowania odsetek od oszczędności oraz bonów towarowych do hipermarketów, umożliwiających – jego zdaniem – przeżycie najuboższym. Szef Solidarności po raz kolejny chce nam zrobić dobrze. Jako przywódca największego ugrupowania w minionej kadencji Sejmu z powodzeniem forsował ustawy, które za pomocą pieniędzy z budżetu miały uszczęśliwić wszystkich, a najbardziej najuboższych. AWS (często przy poparciu PSL i części SLD) hojnie wspierała nierentowne branże, rozdawała zasiłki, wydłużała urlopy wychowawcze, rujnując finanse państwa. Krzaklewski jako nieformalny premier był głuchy na ostrzeżenia kolejnych ministrów finansów, że prowadzi kraj ku kryzysowi. Teraz, gdy krach nastąpił, przewodniczący znów chce dobrze i nie pozwoli, abyśmy się z niego wygramolili kosztem aż tylu wyrzeczeń. To prawda, że trudno być entuzjastą tak drastycznego podwyższenia obciążeń podatkowych, ale jeszcze trudniej jest zapomnieć, komu to wszystko zawdzięczamy.

Joanna Solska

Polityka 45.2001 (2323) z dnia 10.11.2001; Komentarze; s. 13
Reklama