Japoński koncern Sharp inwestuje w Polsce. W wiosce Łysomice pod Toruniem powstanie fabryka modułów ciekłokrystalicznych do telewizorów LCD. Pierwszy etap tego przedsięwzięcia to 44 mln euro i 800 miejsc pracy.
W Wielki Czwartek prezydent korporacji Sharp – Katsuhito Machida – podpisał z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych wstępne porozumienie o lokalizacji fabryki. Japończyków skusiła wizja rozszerzenia na Łysomice obszaru pomorskiej specjalnej strefy ekonomicznej. Jak twierdzą przedstawiciele koncernu – ważne było i to, że grunt leży tuż przy międzynarodowej drodze E75.
Zakład ma produkować moduły do telewizorów składanych później przez fabryki koncernu w Hiszpanii i w Niemczech. Plan jest ambitny. Budowa zakładu ruszy za kilka tygodni. Pierwsze monitory zejdą z toruńskiej linii już na początku przyszłego roku. Inwestor twierdzi, że przemieni podtoruńską wioskę w kujawską Krzemową Dolinę. Z czasem dotrą tu kooperanci Sharpa. Łącznie 14 japońskich firm. Z wieści nieoficjalnych wynika, że ostatecznie stanie tu kompleks za pół miliarda dolarów dający pracę 10 tys. ludzi.
Inwestycja cieszy lokalnych samorządowców. Bezrobocie w gminie Łysomice wynosi 27 proc. Rada gminy bez szemrania zrzekła się na 7 lat podatku od nieruchomości. Japończycy chcą zająć, na początek, 17 ha gruntu. Jeśli zapłaciliby podatek – do kasy gminy wpłynęłoby 3 mln zł.
– I tak nam się to opłaci – twierdzi wójt Łysomic Jarosław Bukowski.
Czy inwestycja zmniejszy bezrobocie w regionie? Toruński pośredniak jest sceptyczny. Nie ma tu wykwalifikowanej kadry, którą Sharp mógłby wchłonąć.