Archiwum Polityki

Ministerialna ciupaga

Komentarz Pawła Walewskiego (POLITYKA 48/01) zawiera sformułowania, które mogą wynikać z niewiedzy lub ze świadomego braku rzetelności, choć autor uchodzi za dobrze znającego problematykę zdrowia. Pragnę poinformować, że nie zamierzałem odwołać dyrektorów kas chorych, ponieważ nie mam do tego uprawnień. Może to zrobić rada kasy lub Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych wprowadzając zarząd komisaryczny. Ze zdziwieniem konstatuję fakt, że już dziś red. Walewski uniewinnił dyrektorów od łamania prawa, w sytuacji kiedy dopiero co prokuratura podjęła działania sprawdzające we wszystkich trzech przypadkach. Wystąpienie prezesa UNUZ właśnie spowodowało unieważnienie przetargów i zaoszczędzenie na świadczenia zdrowotne dla chorych kilkunastu milionów złotych, które wydano by na wątpliwej jakości i do tego kosztowny system. Jeśli wszystko byłoby w porządku, to czyż dyrektorzy kas unieważniliby przetargi? Co do działań politycznych nic nie poradzę na to, że poprzedni prezes UNUZ związany był z opcją polityczną właśnie tych trzech dyrektorów i nie dostrzegał wielu nieprawidłowości w ich funkcjonowaniu.

Mariusz Łapiński, minister zdrowia

 

Od autora:

Pan minister zarzuca mi pośpiech w ferowaniu wyroków, ale czy to nie Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych pospieszył się potępiając działania dyrektorów, skoro przed zaangażowaniem prokuratury nie sprawdził wcześniej, czy nie zastosowano się do jego poleceń? Dla ministra i dyrektora UNUZ karygodny jest sam fakt ogłoszenia przetargu (bo jest się do czego przyczepić), a dla mnie istotne są konsekwencje (przetarg unieważniono, więc nie wydano nawet złotówki). Na Śląsku kwota zainwestowana w nowy system powinna się zwrócić w ciągu dwóch lat – z jednej strony resort zarzuca kasom rozrzutność, ale nie chce zaakceptować różnych sposobów oszczędzania.

Polityka 1.2002 (2331) z dnia 05.01.2002; Listy; s. 83
Reklama