Archiwum Polityki

W pogoni za e-mamutem

Jeśli rację mają naukowcy, współczesnego homo sapiens wędrującego po Internecie w poszukiwaniu potrzebnych mu informacji w warstwie instynktów wciąż niewiele odróżnia od dzikiego zwierzęcia.

Co zabiera nam więcej czasu: zdobywanie żywności czy przeszukiwanie Internetu? – pyta amerykańska publicystka Rachel Chalmers. W informatycznym smogu otaczającym naszą cywilizację problemem nie jest dotarcie do wiadomości, liczy się natomiast zdobycie odpowiednich danych we właściwym momencie. Informacja jest dziś odpowiednikiem zwierzyny łownej, współczesnym mamutem, którego upolowanie może zagwarantować dostatek, spokój i bezpieczeństwo. Dotyczy to zresztą nie tylko zabieganych menedżerów, dziennikarzy lub naukowców. Wszyscy jesteśmy konsumentami informacji (informavores) i wciąż bazujemy na instynktach odziedziczonych po prehistorycznych przodkach, którzy przetrwanie zawdzięczali tylko myśliwskim umiejętnościom – kwituje Chalmers. Zmieniły się tylko narzędzia i obiekt łowów; metody od wieków pozostają te same.

Cały ten wywód mógłby wydawać się miejscami trywialny, gdyby nie fakt, że opiera się na rezultatach badań przeprowadzonych w Kalifornii przez dwóch naukowców – Petera Pirolli i Stuarda Carda z Xerox Palo Alto Research Center. Obaj badacze przed kilku laty postawili sobie zadanie zgłębienia tajników ludzkiego umysłu, a ściślej – poznania zasad, którymi homo sapiens kieruje się podczas poszukiwania informacji. Za środowisko badawcze Amerykanie obrali Internet, cyberświat w pigułce, w którym wyjątkowo jaskrawo widać problem dostępu do odpowiednich danych. Jak w gąszczu mniej lub bardziej zbytecznych wiadomości znaleźć te naprawdę istotne? Czym kierować się przy wyborze źródła informacji? Na te pytania Pirolli i Card mają zaskakująco prostą odpowiedź – zdać się na tkwiący w każdym z nas instynkt łowczego.

Kunktatorzy żyją dłużej

W latach 70. uwagę biologów zwróciło zachowanie niektórych zwierząt w trakcie polowania.

Polityka 18.2001 (2296) z dnia 05.05.2001; Społeczeństwo; s. 68
Reklama