Dyskutowana właśnie w amerykańskim Kongresie nowa ustawa antyterrorystyczna rozszerza definicję terroru. Za zbrodnię będą uważane nie tylko zamachy bombowe, ale i hakerska penetracja systemów informatycznych. Kara – nawet dożywotnie więzienie.
Według sondaży przeprowadzonych jeszcze przed uderzeniem 11 września na World Trade Center i Pentagon ponad połowa Amerykanów uważała, że tylko kwestią czasu jest terrorystyczny atak z użyciem broni chemicznej lub biologicznej. Niemal nikt nie miał też wątpliwości, że cały czas trwają ukryte zmagania w cyberprzestrzeni, których efektem są pojawiające się co jakiś czas doniesienia o awariach wielkich systemów informatycznych i plagach kolejnych wirusów komputerowych przynoszących straty liczone w miliardach dolarów.
Polityka
42.2001
(2320) z dnia 20.10.2001;
Społeczeństwo;
s. 78