Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Protesty są formą kampanii

Ile dotychczas odbyło się nielegalnych protestów, blokad, manifestacji?

Łącznie odnotowaliśmy 98 akcji protestacyjnych, z czego 77 zorganizowały komitety protestacyjne rolników, a 21 społeczności lokalne. Formy były różne: blokady dróg, torów, wiece. W świetle ustawy o zgromadzeniach tylko kilka demonstracji było legalnych, np. manifestacja rolnicza w Warszawie. Ta jednak złamała w pewnym momencie zasady ustalone w wydanym zezwoleniu blokując skrzyżowanie i zmieniając trasę. Odbyły się także wiece, na które zgodę wyraziły władze lokalne.

Organizatorzy demonstracji warszawskiej nie ponieśli żadnych konsekwencji, prokuratura umorzyła sprawę, a wojewoda warszawski robił co mógł, by nie złożyć żadnego zawiadomienia do kolegium.

Prokurator umorzył sprawę kierując ją do kolegium. Nie jest ona jeszcze zamknięta.

A ile toczy się postępowań prokuratorskich w sprawach nielegalnych blokad?

Komendy rejonowe policji skierowały 15 wniosków do kolegiów do spraw wykroczeń, kilka wniosków skierowano do prokuratury.

Czy rząd sam nie zachęcał pośrednio do protestów. Premier przyjmował Andrzeja Leppera, ściganego wówczas przez prawo. Pan spotykał się ostatnio z działaczem jednej z Solidarności RI, który wozi bezkarnie demonstrantów, by wysypywali zboże z wagonów, w której to sprawie toczy się prokuratorskie dochodzenie. Nie widać w takim postępowaniu konsekwencji.

Pan Zagórny zjawił się u mnie w towarzystwie posła AWS Mariana Dembińskiego, który przedstawił mi dokumenty, iż pełni obowiązki przewodniczącego Solidarności rolniczej. Problem przewodnictwa związku jest problemem samego związku. Do obowiązków rządu należą rozmowy ze związkami, zwłaszcza że niektóre ich wnioski mają pewne uzasadnienie, jak na przykład problem ilości sprowadzanych zbóż.

Polityka 35.1998 (2156) z dnia 29.08.1998; Raport; s. 6
Reklama