Jasiek, Janusz, Kanclerz, Wielki Mechanik, Rzeźnik z Pabianic – mówią o Januszu Tomaszewskim ludzie z prawej strony sceny politycznej w zależności od tego, jak bliskie stosunki łączą ich z byłym wicepremierem i czego oczekują po jego powrocie. Dobrze, że Jasiek wraca, czas zrobić w AWS porządek – mówią jego najbliżsi współpracownicy. Przewidują, że teraz posypią się głowy. Spółdzielnia Tomaszewskiego chce zemsty.
Sąd Lustracyjny orzekł, że były wicepremier Janusz Tomaszewski złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Rzecznik interesu publicznego Bogusław Nizieński zapowiada apelację. Tak więc sprawa się jeszcze formalnie nie zakończyła, ale już wywołała zawirowania w Akcji Wyborczej Solidarność, zaś samej idei lustracji zadała kolejny cios.
Bomba pod nazwą MSWiA eksplodowała kolejny raz. Znów - jak za premiera Jana Olszewskiego - tu zaczęło się przesilenie rządowe. Najpierw obalono szefa resortu Janusza Tomaszewskiego, który podobno wcześniej chciał obalić rząd. Teraz jego tymczasowy następca Janusz Pałubicki wplątał się w skandal wokół elitarnej jednostki GROM. Złe duchy przeszłości znowu straszą na Rakowieckiej. Żaden inny resort nie budził tylu publicznych emocji i sprzecznych ocen - nie tylko dlatego, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dysponuje wielką władzą. Żadne inne korytarze nie zgromadziły tylu kontrowersyjnych postaci, które stopniowo wsiąkały w resortową atmosferę tajności i dostępu do największych sekretów państwa. Nigdzie indziej nie było tylu wojen podjazdowych, przerostu ambicji, skonfliktowanych grup i grupek. Program naprawczy gabinetu, przedstawiony w wystąpieniu telewizyjnym przez Jerzego Buzka, zakłada kolejną reformę tego resortu. To co nie tak dawno połączono, będzie teraz rozdzielane. Gdyby jeszcze udało się coś zrobić z fatum wyraźnie wiszącym nad potężnym gmachem przy ulicy Rakowieckiej. Sama zmiana adresu - na ulicę Batorego - nie poskutkowała. Oto opis tego klinicznego przypadku.
Wicepremier i minister spraw wewnętrznych Janusz Tomaszewski, jeszcze niedawno jeden z najpotężniejszych ludzi w Polsce, został zdymisjonowany. Formalnym powodem stało się wszczęcie postępowania lustracyjnego w jego sprawie. Powodów nieformalnych było więcej, przede wszystkim - walka w obrębie AWS o podział sfer wpływów. Raz jeszcze lustracja okazała się niezwykle poręcznym narzędziem w walce o władzę.