Archiwum Polityki

Nieobliczalna świadomość

Czym ludzki mózg różni się od komputera? Jedynie materiałem, z którego jest wykonany, czy też zasadą działania? Czy maszyna, która wygrała w szachy z Kasparowem, rozumie strategię tej gry? Sir Roger Penrose - jeden z najwybitniejszych fizyków naszych czasów - stara się odpowiedzieć na te pytania.

Niezwykle szybki rozwój technologii informatycznych sprawił, że komputery stały się wszechobecne. Coraz więcej zadań powierza się tym elektronowym mózgom. Niemal powszechnym staje się przekonanie, że jest tylko kwestią czasu stworzenie maszyny, która nie tylko będzie rozwiązywać problemy według ustalonego z góry schematu, lecz że będzie owe schematy doskonalić, rozwijać, że będzie działać jak istota rozumna. Wielu skłonnych jest nawet przypisać świadomość takim obdarzonym sztuczną inteligencją komputerom. Bo czymże jest nasz ludzki mózg - pytają - jeśli nie rozbudowanym układem licznych procesorów i komórek pamięci.

Chociaż mało komu odpowiada myśl o maszynach piszących poematy, a wszystkich przeraża wizja zbuntowanych robotów, nie jest rzeczą prostą wykazać, że podobne obawy są nieuzasadnione. Tego trudnego zadania podjął się jeden z najwybitniejszych fizyków matematycznych naszych czasów, urodzony w 1931 r. profesor Oksfordu, zagraniczny członek PAN Sir Roger Penrose. Zawdzięczamy mu fundamentalne rezultaty badań struktury czasoprzestrzeni. Część z nich została uzyskana we współpracy z dużo młodszym, lecz zapewne bardziej znanym Stephenem Hawkingiem, autorem popularnonaukowego bestsellera "Krótka historia czasu".

W 1989 r. Roger Penrose opublikował "Nowy umysł cesarza", gdzie na blisko 500 stronach starał się dowieść, że stworzenie sztucznej inteligencji jest wykluczone. Książka wywołała niezwykle gorące dyskusje po obu stronach Atlantyku. Chociaż nakładem PWN ukazała się w 1995 r. jej polska wersja (tłum. Piotr Amsterdamski), tylko słabe echa tych sporów do nas dotarły. W odpowiedzi krytykom Penrose wydał w 1994 r. obszerne "Cienie świadomości". Trzy lata później ukazała się jeszcze praca zbiorowa "Makroświat, mikroświat i ludzki umysł" (wyd.

Polityka 37.1998 (2158) z dnia 12.09.1998; Nauka; s. 72
Reklama