Archiwum Polityki

Zimowy zapas

W Mogilnie pod Inowrocławiem w pokładach soli wypłukano olbrzymie zbiorniki, w których przechowywać się będzie importowany gaz ziemny. Gaz warto magazynować, bo dzięki temu może być tańszy, a co najważniejsze - stajemy się mniej zależni od eksportera.

Złoża soli są najlepszym miejscem na magazyny, ponieważ surowiec ten na dużych głębokościach jest niezwykle plastyczny, a panujące pod ziemią ciśnienie zaciska, lapidarnie rzecz ujmując, najmniejsze nawet szczeliny - mówi kierownik mogilskiego maga-zynu Kazimierz Gąska. - Ważne jest też to, że gaz nie wchodzi w reakcję chemiczną z solą. W takich zbiornikach możemy trzymać nawet gaz skroplony.

W Mogilnie pod Inowrocławiem oddano do użytku podziemny magazyn gazu ziemnego zbudowany, a w zasadzie wypłukany, w pokładach soli. Nikt tego magazynu nie widział i nigdy nie zobaczy: - Ponad kilometr pod nogami mamy już cztery szczelne i bezpieczne zbiorniki, które można szybko napełniać i opróżniać - mówi Kazimierz Gąska. - Choć jego ściany są z soli, to przypomina on wielką butlę na propan-butan zakończoną na górze paroma kurkami.

Świat zużywa rocznie ok. 3,3 bln m sześc. gazu ziemnego - z tego 15 proc. czerpie się z podziemnych magazynów. Po co raz wydobyty gaz z powrotem wtłacza się pod ziemię? Otóż magazynowanie gazu to jeden z filarów bezpieczeństwa energetycznego, a poza tym to się opłaca, bo importowany gaz zimą jest nieco droższy. To tak jakbyśmy w lecie odkładali pieniądze do banku, a zimą odbierali procenty. Najczęściej oszczędzają najbogatsi. Z blisko 600 zbiorników na świecie - prawie 400 znajduje się w USA. Ich pojemność sięga 520 mld m sześc. W 80 proc. zbiornikami są wyczerpane pokłady gazu - przechowuje się więc go w naturalnych warunkach. Na magazyny wykorzystuje się też zamknięte głębinowe kopalnie węgla, soli i rud metali.

W Polsce pierwszy podziemny magazyn powstał w 1979 r. w Brzeźnicy (k. Dębicy) w wyeksploatowanych pokładach gazu. Wcześniej już Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo dzierżawiło (i nadal wynajmuje) dwa magazyny na Ukrainie i Białorusi, mogące pomieścić 350 mln m sześc.

Polityka 49.1998 (2170) z dnia 05.12.1998; Społeczeństwo; s. 93
Reklama