Archiwum Polityki

Mam 305 poprzedników

Moim marzeniem jest, żeby w XXI w. o możliwości studiowania w tym uniwersytecie nie decydowały żadne inne względy, jak tylko wiedza i zdolności. Jednym ze studentów, który zapisał się tu w 1491 r., był Mikołaj Kopernik. Z ówczesnych rejestrów przechowywanych w Jagiellonce wynika, że wpłacił wówczas 3 grosze wpisowego. Zapytałem prof. Stanisława Waltosia, dyrektora naszego muzeum, jaka była wartość tej kwoty. Okazuje się, że czysto symboliczna z powodu inflacji, jaka nastąpiła od czasów Kazimierza Wielkiego.

Przejdzie pan do historii jako rektor 600-lecia. Jak pan się czuje na cokole?

Świetnie! Widocznie los tak chciał, aby uniwersytet, który w przyszłym roku będzie świętował jubileusz 600-lecia odnowienia, miał rektora świętującego równocześnie własne 60-lecie.

Humanista, tropiący losy dziewiętnastowiecznej kultury polskiej - w roli menedżera wielkiej, zakrojonej na dwa lata imprezy jubileuszowej?

Znowu kalkulacja środowiska akademickiego. Dokładnie sto lat temu wybrano na rektora tej uczelni historyka literatury Stanisława hr. Tarnowskiego, któremu powierzono przeprowadzenie jubileuszu. Następnie czekano aż sto lat, aby ponownie wybrać historyka literatury i zlecić mu to samo zadanie. Żeby zbieżności było jeszcze więcej - urodzonemu w Tarnowskiem.

Obracamy się w kręgu zrządzeń losu i symboli.

Proszę pamiętać, że chociaż zajmuję się mitami narodowymi i świadomością zbiorową Polaków, sześć lat temu wybrano mnie na prorektora ds. ogólnych, odpowiedzialnego przede wszystkim za finanse. Może dlatego powierzono tę funkcję specjaliście od symbolizmu w kulturze, że budżet uczelni to zaledwie symboliczne pieniądze? Lubię wyzwania, które pozwalają sprawdzać się w czymś nowym. Dzięki pracy prorektora wiem, na czym polega zarządzanie uczelnią.

Uniwersytet Jagielloński obchodzi czwarty jubileusz, w tym drugie sześćsetlecie. W 1964 r. odbyły się obchody 600 lat od powołania uczelni. Czemu ma służyć ta powtórka - zwróceniu uwagi na kulturotwórczą rolę uniwersytetu? Mobilizacji środowiska akademickiego? Pozyskaniu sponsorów i środków na remonty zabytkowych obiektów i na nowe inwestycje?

Będzie doskonale, jeśli osiągniemy wszystkie te cele, poczynając od wielkiego programu inwestycyjnego, czyli nowego skrzydła biblioteki oraz III kampusu w Pychowicach, gdzie zamierzamy zbudować gmachy o dwa razy większej powierzchni użytkowej, niż mamy obecnie.

Polityka 27.1999 (2200) z dnia 03.07.1999; Społeczeństwo; s. 68
Reklama