Archiwum Polityki

Zakup stymulowany

Kardiochirurdzy alarmują: zapasy stymulatorów serca są na wyczerpaniu, co zagraża życiu pacjentów. Stymulatorów brakuje także w centralnym banku. A w Polsce wszczepia się rocznie blisko 12 tys. rozruszników. W Ministerstwie Zdrowia nie wiedzą, kto zawinił.

Krakowski szpital przy Prądnickiej otrzymał kilka stymulatorów jeszcze przed wakacjami jako uzupełniającą dostawę do ubiegłorocznego kontraktu. I na tym koniec. Wszczepia się tu rocznie ponad 500 rozruszników. Teraz operacje wykonuje się w wyjątkowych przypadkach.

- Mam w zapasie zaledwie kilka stymulatorów serca, tymczasem kolejka do wszczepień urosła do 60 osób. A ja rozkładam ręce. Komu ratować życie, a kogo skazać na śmierć? - irytuje się Paweł Kołacz, technik z oddziału kardiologii Szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie.

Lekarze mówią, że interwencje w Ministerstwie Zdrowia nie przynoszą skutku. Marek W. z Krakowa musiał zabrać matkę ze szpitala do domu. Powinien zaczekać, aż będzie umierająca. Wtedy jej szanse na wszczepienie rozrusznika wzrosną. W Lublinie mówi się, że można przyspieszyć miejsce w kolejce do operacji. Ale to kosztuje. W Krośnie zapas rozruszników wystarczy tylko do przyszłego tygodnia. W Gdańsku kolejka oczekujących też jest długa. Dwa tygodnie temu otrzymali jeden rozrusznik.

- System się zacina. Pacjentów z zagrożeniem życia trzymamy w szpitalu, co zwiększa koszty leczenia - mówi dr Andrzej Lubieński z gdańskiej II kliniki kardiologicznej.

Szpitale kardiologiczne otrzymują rozruszniki z banku leczniczych środków technicznych Instytutu Kardiologii, czyli banku stymulatorów. W banku potwierdzają: stymulatorów zabrakło, obsługiwane są tylko najpilniejsze przypadki. Ostatnia dostawa spłynęła w lipcu. - Odbiorcy byli przyzwyczajeni do ciągłości, a ta została zaburzona - przyznają. Trudno powiedzieć, dlaczego. Przetarg na zakup stymulatorów rozstrzygnięto 5 lipca tego roku. Ale dokumenty ugrzęzły gdzieś w Ministerstwie Zdrowia i nie można rozpocząć procedury zakupów.

Dotychczas rozruszniki serca kupowane są ze środków finansowych budżetu państwa.

Polityka 40.1999 (2213) z dnia 02.10.1999; Wydarzenia; s. 18
Reklama