Ziemia Nowogródzka, ów mityczny kraj lat dziecinnych Adama Mickiewicza, do którego tęsknił przez blisko ćwierć wieku na obcej ziemi, zainspirowała poetę do stworzenia dzieła idealizującego i chroniącego od zapomnienia odchodzący w przeszłość świat szlachecki. Tak powstał "Pan Tadeusz", którego filmowa adaptacja w reżyserii Andrzeja Wajdy wchodzi właśnie na ekrany. Zapewne niejednemu widzowi oglądającemu film nakręcony w dekoracjach zbudowanych pod koniec XX wieku przyjdzie do głowy pytanie: jak to wyglądało naprawdę?
Pobudzające wyobraźnię opisy krajobrazów nadniemeńskich, litewskich puszcz, zaścianków, dworów, zamków bądź tylko wzmianki o nich zamieszczone w utworach Mickiewicza zainspirowały pierwszych fotografów - jeszcze amatorów - zamieszkałych w okolicach Nowogródka.
W ostatnich latach ubiegłego wieku i w początkach naszego stulecia starali się utrwalić ich obraz na szklanych płytach: czynił to hrabia Stanisław Jundziłł z Reginowa, Bolesław Danieyko z Korosny pod Nowogródkiem i Karol Karpowicz z Czombrowa. Szlak mickiewiczowski przemierzył Wielkopolanin Teofil Eugeniusz Boretti ze Skalmierzyc, autor wydanego w 1900 r. albumu "Widoki stron rodzinnych Adama Mickiewicza", pierwszego tak obszernego dzieła ukazującego Ziemię Nowogródzką za pomocą obrazu fotograficznego. Dopiero jednak inny krajan poety - Jan Bułhak (1876-1950), urodzony w podnowogródzkim Ostaszynie nad Serweczą, wychowujący się w miejscach związanych z osobą Adama, przyczynił się do szerokiej popularyzacji miejsc opiewanych w utworach Mickiewicza. Romantyczna poezja wywarła ogromny wpływ nie tylko na fotograficzną, ale także mniej znaną - pisarską i poetycką twórczość Bułhaka. Głównym motywem jego prac był "osobliwy, polski organizm psycho-biologiczny, nie mający podobnych sobie w całej Europie - dwór wiejski i osoba zamieszkująca ten dwór szlachcica polskiego na kresach, dawniej Litwą zwanych". Dwór ten był "oazą piękna i rozsadnikiem cywilizacji, oświaty, doświadczonej sąsiedzkiej porady, skutecznej pomocy lekarskiej (...) odrębnym światem wolnym i odosobnionym, jak królestwo, ale jego król był jednocześnie i jego pracownikiem (...) promieniował szeroko na okolicę - słowem polskiem i słowem bożem". ("Wędrówki fotografa w słowie i w obrazie. VI. Człowiek twórcą krajobrazu").
Fotografie Nowogródka i okolic gromadziło Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości, organizacja powołana w Warszawie w 1906 r.