Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Robota dla robota

Uczestniczy w oficjalnych delegacjach rządowych, występuje na estradzie, tańczy, śpiewa, gra w piłkę nożną. Nazywa się ASIMO i jest pierwszym człekokształtnym robotem, który stał się gwiazdą.

Sierpniowa wizyta premiera Japonii Jun’ichiro Koizumiego w Czechach przeszłaby zapewne niezauważona, gdyby nie zdjęcia, które pojawiły się we wszystkich dziennikach telewizyjnych. Uroczyste przyjęcie, otwierają się drzwi i wchodzi robot ASIMO – niewielka biała postać, przypominająca astronautę w księżycowym skafandrze. Przybysz ściska dłoń premiera Vladimira Špidli i wygłasza po czesku krótkie przemówienie informując, że przyjechał z Japonii, by oddać hołd pisarzowi Karelowi Čapkowi, który po raz pierwszy użył słowa „robot”. – Gdyby Čzapek mógł mnie zobaczyć, pewnie by się bardzo zdziwił – żartuje. Wznosi toast szampanem za Japonię, Czechy oraz przyjaźń między ludźmi i robotami, ale sam nie pije, bo – jak wyjaśnia – jest jeszcze niepełnoletni. Chwilę tańczy, a potem znika za drzwiami. Jego występ nie może trwać zbyt długo, bo zabrakłoby mu energii.

Premier Špidla był nieco zdezorientowany widząc tak niezwykłego członka japońskiej delegacji. ASIMO przeciwnie, tryskał humorem i wigorem. Choć szampana nie wypił, usiłował nawet zaprosić Špidlę do tańca. Taki występ to dla niego nie pierwszyzna – w swojej karierze inaugurował już sesję nowojorskiej giełdy, dzwoniąc giełdowym dzwonem; występował też na niedawnym salonie samochodowym we Frankfurcie, towarzysząc Takeo Fukui, prezesowi koncernu Honda.

Nauka chodzenia

ASIMO jest właśnie dziełem inżynierów tego koncernu samochodowego i wizytówką jego technologicznych możliwości. Dlatego wiele podróżuje po świecie i jest atrakcją kongresów naukowych i imprez handlowych. Występuje także na scenie – tańczy, śpiewa, odpowiada na pytania i wykonuje swój popisowy numer: chodzenie po schodach.

Ta umiejętność to duma inżynierów Hondy.

Polityka 1.2004 (2433) z dnia 03.01.2004; Nauka; s. 71
Reklama