wyboru dokonali: Edwin Bendyk, Adam Krzemiński, Adam Szostkiewicz, Jacek Żakowski
Jak wyrastają imperia
Peter Bender
Weltmacht Amerika. Das Neue Rom
Klett-Cotta, Stuttgart 2003
Porównanie Ameryki z Rzymem jest modne. Peter Bender, znany niemiecki publicysta, pokazuje w napisanej według najlepszych klasycznych wzorów biografii równoległej obu imperiów frapujące podobieństwa, ale i istotne różnice. Rzym (małe miasto w środkowej Italii) i USA (trzynaście brytyjskich kolonii na wschodnich kresach Ameryki) stały się hipermocarstwami nie tyle dzięki wojnom (dwie wojny punickie i dwie światowe), ile dzięki mądrości i hartowi ducha ich klas politycznych. Bendera interesuje przede wszystkim okres republiki rzymskiej, a nie – również dziś modny – okres schyłkowy. Autor jest zafascynowany skutecznością działania elit, ich energią i wytrwałością, ale widzi też paranoiczny irracjonalizm. Zniszczenie Kartaginy i Koryntu było przejawem histerycznej potrzeby bezpieczeństwa. Co ciekawe, i Rzym, i USA stały się supermocarstwami z defensywy, a nie – jak imperia Aleksandra, Napoleona, Hitlera – z podboju. I miały szczęście, że przez długi czas znajdowały się na peryferiach swoich światów, ale ich zasługą jest, że ten czas potrafiły wykorzystać. Różnica dziś polega na tym, że Stany w o wiele większym stopniu niż Rzym ideologizują swą politykę i oddalają się od chłodnego realizmu Rzymian.
Zachód w oczach wrogów
Ian Buruma, Avishai Margalit
Occidentalism. The West in the Eyes of Its Enemies
penguin 2004
Dlaczego nas tak nienawidzą? – pytali przerażeni Amerykanie po 11 września. Palestyńczyk Edward Said odpowiedział przed laty w słynnej książce „Orientalism”, że ta nienawiść to reakcja na powszechne zachodnie wyobrażenia o świecie Wschodu: fascynującym, ale nieodwołalnie niższym od Zachodu.