– Nie jestem krzesłem, więc nie będziesz na mnie siadał! Żeś na mnie najechał, teraz będziesz spadał! – krzyczy swojemu przeciwnikowi w twarz Diox, raper ze Starych Babic. Publiczność zagłusza następne dwa wersy chóralnym okrzykiem uznania. Jego szanse na wygranie bitwy właśnie gwałtownie wzrosły.
Wielka Bitwa Warszawska to jeden z najważniejszych w Polsce turniejów freestyle’owych. Freestyle to improwizowane rymowanie. Zawodnicy, już w trakcie rapowania do muzycznego podkładu, wymyślają kolejne wersy, wyrzucając z siebie szybki potok słów. Warunek: nie można wcześniej przygotowywać tekstu.
Bitwa to pojedynek (zazwyczaj jeden na jeden, choć zdarzają się i potyczki drużynowe), bezpośrednia konfrontacja w formie dialogu lub następujących po sobie dłuższych wejść.
Polityka
19.2004
(2451) z dnia 08.05.2004;
Kultura;
s. 54