Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Zakon Księży Inwestorów

Dziś w Polsce najwięcej kontrowersji gromadzi się nie wokół doktryny czy kierunku nauczania Kościoła katolickiego, a wokół jego pieniędzy. Przez lata zainteresowanie opinii publicznej skupiało się na wystawnym życiu ks. Jankowskiego i rosnącym imperium medialnym ojca Rydzyka. W tym czasie zdążyła zaś wyrosnąć w Kościele grupa, która tworzy jego prawdziwą gospodarczą potęgę – kadra menedżerów w sutannach. Dużo tu przedsięwzięć spektakularnych, a zarazem ukrytych w cieniu.

Po korytarzach klasztoru przechadzają się mnisi w burych habitach. W półmroku wiekowych wnętrz słychać ich przytłumione głosy. I nagle czar pryska: na pierwszym planie pojawia się kufel pełen piwa. To reklama rynkowej nowości – piwa Frater. Nadużycie? Świętokradztwo? Bynajmniej. Frater to pierwsze w Polsce piwo zakonne, warzone według receptury opracowanej przed czterystu laty w klasztorze cystersów w Szczyrzycu. Wizerunek zakonnika umieszczono też na etykiecie napoju.

Dla Kościoła katolickiego w Polsce to posunięcie rewolucyjne. Cystersów sprowadzono do Polski w średniowieczu z założeniem, iż dadzą przykład, staną się awangardą agrokultury, wprowadzą do naszego kraju, mówiąc językiem współczesnym, know-how. Tak też się stało. Do dziś zakonników obowiązuje zasada ora et labora (módl się i pracuj) i także dziś znaleźli się w awangardzie.

Cystersi dopiero podnoszą się po ciosach, jakie zadał im komunizm – odebrano im niemal cały majątek, a klasztorny browar w Szczyrzycu (jedyny na wschód od Łaby) znacjonalizowano. Jakość produkowanego przez państwową firmę piwa była taka, że w 1993 r., kilka tygodni po odzyskaniu majątku, cystersi browar zamknęli.

Cztery lata temu powołali jednak spółkę Dominium, która pod kierownictwem Krzysztofa Czwartkiewicza, menedżera z wieloletnim doświadczeniem w pracy dla największych piwnych koncernów, ożywiła browar. Licencję na warzenie Fratera otrzymał kielecki browar Belgia. Pięcioletnia strategia rozwoju Dominium zakłada uruchomienie przyklasztornego mikrobrowaru, uruchomienie produkcji białych serów, hodowlę krów unikalnej rasy czerwonej, budowę hotelu i domu pielgrzyma. Dla sfinansowania większości projektów spółka ma zamiar pozyskać fundusze europejskie: na zachowanie ginących gatunków, na ratowanie lokalnych kultur, na tworzenie miejsc pracy w regionach o strukturalnym bezrobociu.

Polityka 37.2004 (2469) z dnia 11.09.2004; Raport; s. 3
Reklama