Jarosław Kaczyński jest dzisiaj najsilniejszym politykiem w Polsce, to on układa polskiego pasjansa. Do czego dąży, jakie szykuje nam niespodzianki – te pytania są ważne dla wszystkich, bo skuteczność przewodniczącego PiS może wydawać się przerażająca.
A wydawało się, że już się nie podniesie. W 1993 r. jego Porozumienie Centrum padało na całej linii, tonęło w długach, odchodzili członkowie. W siedzibie partii, przy Bagateli w Warszawie, wyłączone zostały telefony. Ale Jarosław Kaczyński nadal był twardy, nie czuł się niczemu winien, choć zarzucano mu, że skłócił kolegów, rozbija własną partię i całą prawicową formację, prowokuje awantury w terenie. – Nie da się robić polityki abstrakcyjnie, nie wdając się przy tym w realne spory – komentował wówczas nieprzejednany do końca, pewny swoich racji, jak zawsze.
Polityka
48.2005
(2532) z dnia 03.12.2005;
Kraj;
s. 24