Archiwum Polityki

Atak genów?

Włączanie genów pasożyta do ludzkiego DNA może być przyczyną niektórych przewlekłych chorób zakaźnych. Hipoteza tak intrygująca, że wywołała skandal na łamach renomowanego pisma „Cell”.

Choroba Chagasa występuje w Ameryce Łacińskiej – od pogranicza USA i Meksyku po Patagonię. W ostrej formie wywołuje charakterystyczne, zwykle jednostronne, opuchnięcie oka i powieki, zapalenie spojówek, gorączkę, osłabienie, nudności, powiększenie węzłów chłonnych, a u noworodków także obrzęk mózgu, który może prowadzić do śmierci. Po kilku tygodniach objawy te ustępują, a choroba przechodzi w formę utajoną. U 30 proc. pacjentów objawia się ona ponownie po upływie 10–40 lat w o wiele groźniejszej formie chronicznej. Wtedy choroba atakuje zwykle serce i układ pokarmowy. Pojawia się przerost tkanek powodujący arytmię serca, niewydolność mięśnia sercowego, duszności, kłopoty z krążeniem krwi i obrzęk nóg, a ze strony przewodu pokarmowego – kłopoty z przełykaniem pokarmów stałych i uporczywe zaparcia.

Niebezpieczny pluskwiak

W przeważającej większości przypadków choroba atakuje biedotę zamieszkującą slumsy, drewniane chaty lub rozpadające się murowane rudery. Choć z reguły nie jest śmiertelna, to jej przewlekła forma jest jednak bardzo dolegliwa i skraca życie statystycznie o 9–10 lat. Występowanie choroby w ubogich warstwach społecznych od dawna sugerowało naukowcom, że jej przyczyn należy upatrywać w niehigienicznych warunkach życia.

Choroba wzięła swą nazwę od nazwiska odkrywcy zarazka – Brazylijczyka Carlosa Chagasa. W 1909 r., szukając przyczyny choroby biedoty w brazylijskim stanie Minas Gerais, wykrył w komórkach krwi zarówno dzieci, jak i zwierząt (kotów, oposów, pancerników, gryzoni, psów, nietoperzy i małp) cierpiących na tę chorobę obecność pierwotniaka z gatunku Schyzotrypanum cruzi, dziś zwanego Trypanosoma cruzi.

Polityka 48.2005 (2532) z dnia 03.12.2005; Nauka; s. 76
Reklama