Chociaż nominalnie szefem Agencji Wywiadu nadal jest Andrzej Ananicz, już niedługo będzie nią niepodzielnie rządził płk Zbigniew Nowek. Po czterech latach odstawki wrócił prawie triumfalnie. W jego przypadku słowo „prawie” to klucz do tajemnicy.
Specem od wywiadu był krótko, ale intensywnie. Jako szef UOP w latach 1997–2001 praktycznie jednoosobowo nadzorował ten pion. Wśród osiągnięć z tego okresu w pierwszym rzędzie wymienia wykrycie dziewięciu rosyjskich szpiegów, trzech oficerów WSI pracujących na rzecz Moskwy i udaremnienie nielegalnego handlu bronią.
Objęcie przez Nowka funkcji w kierownictwie Agencji Wywiadu to, według jednych, naturalna konsekwencja wynikająca z jego dotychczasowej kariery.
Polityka
47.2005
(2531) z dnia 26.11.2005;
Kraj;
s. 28