Plotka, wierutna bzdura, zawisła nad Warszawą” – informują w tygodniku „Newsweek Polska” Anna Moczulska i Piotr Bratkowski. Plotka „niestety, podsycana przez kilka tytułów prasowych”. „Nam udało się ustalić – plotkują dziennikarze „Newsweeka” – że większość dziennikarzy po raz pierwszy usłyszała tę plotkę od wysokiego rangą urzędnika z otoczenia premiera. Usłyszeli, że prezydent Aleksander Kwaśniewski i piosenkarka Edyta Górniak latem zeszłego roku, podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Korei, potajemnie nawiązali romans, a jego owocem miała być ciąża piosenkarki. Długo zastanawialiśmy się, czy w ogóle podejmować temat. Czy pisząc, że to bzdura, i mając w ręku dementi każdej ze stron, nie wzmacniamy tylko plotki? Zaniepokoiły nas jednak obyczaje niektórych mediów (...), uznaliśmy, że naszym obowiązkiem bardziej niż kiedykolwiek jest demaskować fałsz”. Ach, jakże oburzająca jest postawa niektórych mediów podsycających jakąś plotkę. Doprawdy, jakże obrzydliwe były te zawoalowane aluzje. No jakież to zakłamane, że nawet gazety bulwarowe nie napisały, że chodzi (a właściwie nie chodzi) o Pana Prezydenta i Panią Górniak i musiał je dopiero wyręczać oburzony „Newsweek”. No, naprawdę, te media są okropne, żeby tak aluzyjnie, bez podania nazwisk, szkalować. Na szczęście ktoś jeszcze stoi na straży dobrych obyczajów i etyki mediów i w porę demaskuje cudzy fałsz.