Archiwum Polityki

Czterosilnikowe ucho

Trwa amerykańsko-chiński konflikt spowodowany przechwyceniem przez chińskie myśliwce samolotu zwiadowczego USA. Może on mieć nieoczekiwane konsekwencje dyplomatyczne, a nawet polityczne. Dlaczego Amerykanie wysłali maszynę z 24-osobową załogą w tę ryzykowną misję?

Zupełnie niedawno, przedziwnym kaprysem losu, czterosilnikowy patrolowy turbośmigłowiec US Navy-Lockheed P-3C Orion, którego specjalny wariant rozpoznania elektronicznego – EP-3E Aries II skupia na sobie obecnie uwagę całego świata, uznano we flocie amerykańskiej za samolot przestarzały, bez perspektyw w XXI wieku. US Navy zleciła przeto aż czterem korporacjom lotniczym: Boeingowi, Lockheedowi Martinowi, Northropowi Grummanowi oraz Raytheonowi opracowanie projektu jego następcy, gotowego do służby od 2015 r.

W 1958 r. konstrukcję Lockheeda – YP-3A uznano za najlepszą przeróbkę pasażerskiego liniowca na morski samolot patrolowy dalekiego zasięgu do śledzenia ruchów flot, wykrywania nieprzyjacielskich okrętów podwodnych i ich zatapiania, a także do poszukiwania rozbitków oraz niesienia im pomocy. Użytkownikami Orionów i ich różnych wersji prócz sił zbrojnych USA były lub są nadal: Australia, Grecja, Hiszpania, Holandia, Iran, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Norwegia, Nowa Zelandia, Pakistan i Portugalia. Do tej listy dorzucić należy Urząd Celny USA, który stara się zwalczać narkotykowy szmugiel na wodach Karaibów i Zatoki Meksykańskiej za pomocą P-3 wyposażonych w czułe radary.

Słuchaj, nagrywaj i analizuj

Oriony ze względu na swój ogromny maksymalny zasięg przelotów – prawie 9 tys. km (ponad 12 godzin lotu na pułapie 15 tys. stóp, czyli 4575 m), były idealnymi – jak się to określa w żargonie militarnym – „latającymi platformami” do instalacji skomplikowanych systemów rozpoznania radioelektronicznego. Takie tajne misje zwiadowcze, lub jak kto woli szpiegowskie, specjalnie wyposażonych samolotów noszą miano ELINT – Electronic Intelligence. US Navy od lat sześćdziesiątych starała się utrzymywać w swoich arsenałach co najmniej tuzin P-3, kolejnych odmian, przebudowanych do misji ELINT.

Polityka 15.2001 (2293) z dnia 14.04.2001; s. 18
Reklama