Archiwum Polityki

Próba niskiej próby

We wszystkich liceach, z udziałem blisko 320 tys. uczniów, odbyła się próbna matura z matematyki i języków obcych. Poprzedzała ją atmosfera niepewności i lęku. Teraz młodzież się śmieje, a nauczyciele są zakłopotani.

Wojciech Złotnicki i Krzysztof Racki, maturzyści z Liceum im. Batorego w Warszawie, mówią: – Zadania z matematyki rozwiązałby przeciętny uczeń pierwszej klasy gimnazjum. Egzaminy wstępne do tej szkoły były trudniejsze!

Ewelina Walenta z Liceum im. Piłsudskiego w Garwolinie: – Bardzo łatwe testy językowe, większość z nas skończyła pisać przed czasem, to była zabawa.

Było lekko, łatwo i przyjemnie. Takiej banalizacji próbnego egzaminu nikt się nie spodziewał. Podejrzewam, że teraz spory wokół nowej matury zaostrzą się. Politycy z lewa i z prawa spróbują coś dla siebie utargować u zdezorientowanej młodzieży, rodziców i nauczycieli. Każda ze stron może posłużyć się tym egzaminem jako atutem we własnej grze. Minie parę tygodni, nim zapadną ostateczne decyzje, jaką maturę – nową czy starą – zdawać będzie młodzież w 2002 r. Bez względu na to, jakie będą, rocznikowi 1983 i jego nauczycielom trzeba współczuć. Są jak króliki doświadczalne, poddawane testom na dezorientację, a eksperyment wydaje się nie mieć końca.

Wiosną tego roku, gdy atmosfera wokół matury zrobiła się gorąca, minister edukacji Edmund Wittbrodt zapowiedział w Sejmie, że decydujące znaczenie będą miały wyniki wrześniowej próby: gdyby doszło do katastrofy, ministerstwo zastanowi się nad zmianą terminu.

Była to reakcja na przedwyborcze deklaracje SLD. Jeśli wygramy wybory, to zaproponujemy rozwiązanie przejściowe, ogłosili posłowie lewicy. W 2002 r. do nowej matury przystąpią te szkoły, które uznają, że są dobrze przygotowane, zaś pozostałe będą mogły po raz ostatni przeprowadzić egzamin po staremu. Przeciwko zdawaniu nowej matury przez młodzież, która rozpoczynała naukę w liceum wedle starych programów, z orientacją na tradycyjny egzamin, opowiadało się silne lobby nauczycielskie skupione w ZNP.

Polityka 39.2001 (2317) z dnia 29.09.2001; Społeczeństwo; s. 104
Reklama