Archiwum Polityki

Cud sklonowany

Był rok 1981. Wraz z ekipą telewizyjną staliśmy na jednym ze wzgórz na południe od San Francisco. Pod nami rozciągał się widok na to, co dziś cały świat zna pod nazwą Doliny Krzemowej. Oto kolebka nowej cywilizacji – powiedzieliśmy do kamery. Niedawno naliczyliśmy aż 35 projektów, których celem jest skopiowanie Doliny Krzemowej. Od Bangalore po Hongkong, od Izraela po Irlandię i miasta amerykańskie trwa wyścig o powtórkę cudu.

Dolina Krzemowa stała się symbolem pomysłowości i nowej gospodarki. Miasta, regiony i kraje promują lub finansują parki eksperymentalne, zespoły wysoko rozwiniętej technologii, inkubatory sukcesu, które naśladują model Doliny Krzemowej.

Nie ma jednak żadnej pewności, że inne projekty „krzemowe” pączkujące w świecie powiodą się, zwłaszcza że wiele z nich nie spełnia podstawowych warunków kulturowych, politycznych i finansowych, bez których nie ma co marzyć o sukcesie. Taki na przykład „Multimedialny Superkorytarz” w Malezji zwabił dobrze przemyślanymi obietnicami firmy z Japonii, Stanów Zjednoczonych i innych krajów. Zapewniono, że będzie całkowita wolność przepływu informacji, a firm malezyjskich nie będzie się faworyzować przez przyznawanie im poważniejszych kontraktów w dziedzinie infrastruktury, co było o tyle istotne, że w grę wchodziło zbudowanie całego nowego miasta.

Tymczasem w 1997 r. Azją wstrząsnął kryzys finansowy, który wywołał z kolei kryzys polityczny w Malezji zakończony zablokowaniem Internetu, aresztowaniem i uwięzieniem wicepremiera Anwara Ibrahima i faworyzowaniem przedsiębiorstw krajowych. Dotkliwie ugodziło to w projekt „Korytarza”.

Rzut oka na mapę aktualnych projektów „krzemowych” prowadzi do ciekawych wniosków. Dwa z 35 realizowanych obecnie ulokowane są w maleńkim Izraelu, 10 – w Azji, ani jeden w Afryce, choć Jordania i Egipt coraz bardziej interesują się technologiczną rewolucją Trzeciej Fali, co miałoby szczególne znaczenie, gdyby oba te państwa graniczące z Izraelem okazały się zdolne do regionalnej współpracy strategicznej z państwem żydowskim.

Jak dotąd generalnie wspieraliśmy te inicjatywy i zasiadaliśmy w międzynarodowym zespole doradczym projektu malezyjskiego.

Polityka 30.2000 (2255) z dnia 22.07.2000; Gospodarka; s. 56
Reklama