Archiwum Polityki

Władimir globtroter

G 8, czyli samoistna grupa najważniejszych krajów świata, po trzydniowym spotkaniu na Okinawie ogłosiła iście światowy program postępu we wszystkich niemal dziedzinach: od rozwoju nowoczesnych technologii po ograniczenie chorób zakaźnych, od walki z międzynarodową przestępczością po szkołę podstawową dla wszystkich. Nie wiadomo kto sfinansuje te przedsięwzięcia. Wiadomo natomiast, że prezydent Rosji Władimir Putin nie tylko nie dał wypchnąć swego kraju z prestiżowego grona, ale wysunął się na pierwszy plan. W mediach.

Występując pierwszy raz przed przywódcami mocarstw Putin był bardzo swobodny, przedstawił się jako rozmówca, który może zabierać głos na każdy temat i wyraża się jasno – ocenia dziennik „Le Monde”, powołując się na źródła dyplomatyczne. Ale sukces prezydenta Rosji jest poważniejszy: grając słabymi kartami Putin „ukradł przedstawienie innym”; o ile Bill Clinton przyjechał z referatem o trudnościach w rokowaniach w Camp David, to Władimir Putin przywiózł nowinki z kraju, gdzie nikt inny nie był – z Korei Północnej, mógł też pochwalić się wizytą w Pekinie i wspólnym z chińskimi przywódcami krytycznym stanowiskiem wobec amerykańskiego planu obrony antyrakietowej.

Prasie umknęło niecodzienne wyznanie Putina, uczynione po drodze na Okinawę w Błagowieszczańsku nad Amurem, graniczną rzeką z Chinami. Prezydent powiedział tam, że Rosji grozi utrata całych bezkresnych połaci Syberii (to 40 proc. terytorium kraju) na rzecz Japonii, Chin, a nawet Korei. „Musimy tu przyciągnąć dawną (rosyjską) ludność i zagranicznych inwestorów” – powiedział Putin ostrzegając, iż w przeciwnym razie przyszłe pokolenia będą tam mówić po chińsku albo japońsku.

Pod wieloma względami Rosja nie pasuje do klubu G 8. Rosja na pewno ma znaczenie strategiczne, ale jej PKB na mieszkańca nie sięga nawet jednej czwartej obliczonej średniej pozostałej siódemki. Na Okinawie grupa ta ponowiła obietnicę umorzenia długu (stu miliardów dolarów) najbiedniejszym krajom świata, tymczasem Rosja aktywnie zabiega o odroczenie spłat swego własnego zadłużenia zagranicznego (42 mld dolarów). Wysoko na porządku dziennym obrad G 8 stoi walka z praniem brudnych pieniędzy, tymczasem Rosja widnieje na czarnej liście Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wśród 15 podejrzanych o pralniczy proceder (w towarzystwie m.

Polityka 31.2000 (2256) z dnia 29.07.2000; Wydarzenia; s. 15
Reklama