Sformowane w Ukrainie rosyjskie legiony mają być „batem na Putina”. Kijów wymierza Moskwie policzek i nie można mu zarzucić, że eskaluje konflikt, przenosząc go na terytorium Rosji. Rajd w Biełgorodzie skutecznie zepsuł wrogom okazję do świętowania zdobycia (zniszczenia) Bachmutu.
Były dowódca NATO w Europie gen. Philip Breedlove wskazuje, że celem ukraińskiej kontrofensywy powinien być Krym. Podkreśla rolę połączonego manewru wojsk lądowych i słabość ukraińskiego lotnictwa.
Druga największa gospodarka Afryki i kluczowy gracz Globalnego Południa wciąż utrzymuje bliskie relacje z Kremlem. Zachód grzmi i się denerwuje, ale nie bardzo ma pomysł, jak namówić Pretorię do reorientacji.
„Ta książka to nie jest biografia, ale jakaś summa życia” – napisał Aleksander Kwaśniewski na końcu wywiadu rzeki (pt. „Prezydent”), jakiego udzielił Aleksandrowi Kaczorowskiemu. Były prezydent przedstawia kolejne etapy swojego życia i politycznej kariery, przywołuje mnóstwo zdarzeń, tych o największej wadze, ale także anegdotycznych, opisuje wiele postaci, analizuje rzeczywistość. W tej „summie” przegląda się najnowsza historia Polski, ale i świata. Wybraliśmy początkowy fragment dotyczący wojny w Ukrainie i spotkań Kwaśniewskiego z Władimirem Putinem.
Odzyskanie Krymu musi być celem zapowiadanej przez Ukrainę ofensywy. Jego odzyskanie jest konieczne, by jakiekolwiek porozumienie pokojowe z Rosją zostało zaakceptowane w Ukrainie – straty ludzkie i materialne są już zbyt duże, by „odpuścić” półwysep.
Rosyjski Dzień Zwycięstwa, którego świętowanie zamieniło się w żałobę narodową, nasuwa nam pytania o to, czym właściwie jest zwycięstwo. I jak rozumie je Rosja. Czy ma jeszcze szansę na coś, co uznano by za rzeczywisty triumf?
Wielki i święty Dzień Zwycięstwa był dziś w Rosji obchodzony jak pogrzeb mało znanego wujka, bowiem przemowa Władimira Putina przypominała tę zwykle wygłaszaną na stypie. Co najciekawsze, nie pokazano prawie żadnego sprzętu!
Aparat państwowy robi wszystko, by nie powstało wrażenie, że Rosja 9 maja jest wyalienowana. Tymczasem już drugi rok z rzędu nie jest w stanie wygrać wojny, a swoje święto obchodzi bardzo skromnie.
W oczekiwaniu na uderzenie Rosja przeszła do obrony, umacniania swoich pozycji i desperacko walczy jedynie o symboliczny dla obu stron Bachmut.
Niespodziewany i dość tajemniczy atak na Kreml prowokuje pytania o bezpieczeństwo Władimira Putina. Chodzi oczywiście głównie o wrogów wewnętrznych, których na rosyjskich szczytach władzy zapewne nie brakuje.