Archiwum Polityki

Niemoc na przemoc

Wyobraźmy sobie, że edukacja szkolna to obwód elektryczny połączony szeregowo: minister, nauczyciele, rodzice i dzieci. Nie naprawi się obwodu majstrując przy jednej tylko żarówce. Tym bardziej że zepsute są wszystkie. Czego dowodem jest tragedia w gdańskim gimnazjum.

Rówieśniczy terror zaczyna się na ogół niewinnie, już w pierwszej klasie podstawówki. Siedmiolatki instynktownie wiedzą, kto nadaje się na ofiarę. Piętnują kapusia, kujona, jąkałę, głupka, gorzej ubranego lub zachowującego się, tchórza. Nikt z nim nie siedzi, nie bawi się na przerwach. Rozpoczyna się stygmatyzacja. Najpierw dziecko jest naznaczane przez rówieśników jako inne, a potem samo zaczyna tak o sobie myśleć. Ofiarami mogą być dzieci słabsze psychicznie, nie potrafiące zastosować przemocy wobec innych. Często otaczane w rodzinnych domach nadopiekuńczością. Najważniejszym powodem skłaniającym grupę do agresji bywa czyjś brak reakcji na zaczepki albo nieumiejętność obrony. Długotrwałe nękanie, izolowanie i psychiczne wykańczanie dziecka przez rówieśników przebiega zwykle przy braku reakcji nauczyciela.

Molestowanie Ani z gdańskiej szkoły, które doprowadziło ją do samobójstwa, nie zaczęło się w ubiegły piątek. Musiało trwać. W tej szkole jakaś grupa dzieci dokuczała innym dzieciom i nie było na tę przemoc reakcji. Ani ze strony nauczycieli, ani innych uczniów.

Psycholog Ewa Czemierowska, jedna z koordynatorek akcji „Szkoła bez przemocy”, ma teorię, że mimo alarmu rozniecanego od czasu do czasu przez media, ani nauczyciele, ani dzieci, ani w końcu rodzice nie wiedzą dokładnie, czym jest przemoc. Tym bardziej jakie mogą być jej skutki. Że nawet popychanie, wyśmiewanie, przewracanie – mogą na całe życie naruszyć poczucie wartości ofiary. Wreszcie nie wiedzą oni, że gdy człowiek jest świadkiem trwającej długi czas przemocy, to obojętnieje. Zwłaszcza jeśli na przemoc nie ma reakcji.

Ewa Czemierowska jest jedną z założycielek Stowarzyszenia Spróbuj Inaczej, prowadzącego warsztaty, na których nauczyciele mogą nauczyć się, jak reagować na przemoc w szkole.

Polityka 44.2006 (2578) z dnia 04.11.2006; Temat tygodnia; s. 22
Reklama