Archiwum Polityki

Teraz Rosja

Dobrze, że prezydent RP, nie zważając na protokół i niuanse dyplomatyczne (właściwa kolej to rewizyta rosyjska, której Warszawa nie mogła się przez lata doczekać), złożył wizytę na Kremlu. Polska jest stroną konsekwentnie zabiegającą o lepsze stosunki z Rosją, co – jak mamy nadzieję – dostrzegli też nasi sojusznicy w NATO. Obaj prezydenci już wcześniej w rozmowie telefonicznej obiecywali, że dołożą osobistych starań, by te stosunki poprawić. Teraz piłka jest po stronie Rosjan, a ich nowy prezydent Władimir Putin stoi przed dwiema próbami. W dziedzinie praktycznej – to wymiana handlowa, która jak można liczyć poprawi się wraz z ogólnym polepszeniem sytuacji gospodarczej Rosji. W warstwie symbolicznej – zbliżające się uroczyste otwarcie cmentarza katyńskiego. Coraz więcej Rosjan zdaje sobie sprawę, czym ta bolesna, ciągnąca się od dziesięcioleci, sprawa jest dla Polski. Zobaczymy, na jakie czyny i słowa zdobędzie się nowy prezydent w najbliższych miesiącach.

Polityka 29.2000 (2254) z dnia 15.07.2000; Komentarze; s. 13
Reklama