Równo 15 lat temu ówczesny Związek Radziecki stanął na krawędzi wojny domowej. Wkrótce potem przestał istnieć. Oto relacja ważnego świadka, moskiewskiego korespondenta Radia Swoboda.
O wpół do siódmej rano – telefon. W słuchawce znajomy głos: „W Moskwie przewrót! Włącz telewizor!”. W poniedziałek 19 sierpnia 1991 r. prezenter wiadomości metalicznym głosem odczytywał orędzie do narodu, wydane przez samozwańczy Państwowy Komitet Stanu Wyjątkowego (GKCzP), z wiceprezydentem ZSRR Giennadijem Janajewem na czele.
Prezydent Michaił Gorbaczow jest rzekomo chory. Komitet przejmuje władzę w imię ratowania wielkiego mocarstwa.
Polityka
33.2006
(2567) z dnia 19.08.2006;
Świat;
s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Piękna zdradzona rewolucja"