30 lat temu stało się w Rosji coś nieprzewidywalnego. Upadł komunizm, zaczęła się budowa demokracji i wolnej gospodarki. Co poszło nie tak?
Przed ćwierć wiekiem konfrontacja zwolenników i przeciwników reform w Rosji doprowadziła do krwawych starć w Moskwie, które mogły przerodzić się w wojnę domową.
Rozmowa ze Stanisławem Szuszkiewiczem o tym, dlaczego rozwiązywał Związek Radziecki i czy mu się to ostatecznie udało.
Pucz sierpniowy w 1991 r. miał być próbą utrzymania ZSRR, ale przyspieszył tylko jego rozpad.
Leonid Krawczuk chciał niepodległej Ukrainy, Borys Jelcyn władzy na Kremlu, a Stanisław Szuszkiewicz pełnił podczas spotkania w białoruskiej Puszczy Białowieskiej honory gospodarza. We trzech rozmontowali Związek Radziecki.
Na świecie Putin jest postrzegany jako władca absolutny. A jak wygląda to z rosyjskiej perspektywy? Czy Putin rzeczywiście ma tak wielką władzę, jak się przypuszcza? I ile z niej zachowa po wyborze nowego prezydenta?
Chcąc przewidzieć, co będzie po Putinie, warto uważniej przyjrzeć się czasom Jelcyna. Tam znajdziemy początki wielu procesów formujących Rosję dzisiejszą i być może Rosję jutra.
Borys Nikołajewicz Jelcyn (1931-2007) był pierwszym w historii prezydentem Federacji Rosyjskiej po rozpadzie Związku Radzieckiego.
Równo 15 lat temu ówczesny Związek Radziecki stanął na krawędzi wojny domowej. Wkrótce potem przestał istnieć. Oto relacja ważnego świadka, moskiewskiego korespondenta Radia Swoboda.
[dla koneserów]