Archiwum Polityki

Marzenia o mierzei

Zamysł przekopania kanału przez Mierzeję Wiślaną, traktowany dotąd jako idée fixe, za sprawą Rafała Wiecheckiego, ministra gospodarki morskiej z LPR, znalazł się na liście rządowych projektów strategicznych. Można by w ten sposób pokazać Rosjanom gest Kozakiewicza. Tylko jaki to ma sens?

Klimat sprzyja potrząsaniu szabelką. Emocje spychają na plan dalszy racjonalne argumenty. Niektórych dziennikarzy ogarnął entuzjazm. „Jeśli nie zbudujemy kanału na Mierzei Wiślanej, łączącego elbląski port z Bałtykiem – pisze „Newsweek” – Rosjanie, tak jak się to dzieje od 60 lat, będą nas dalej wpuszczali w kanał”.

Przekop to konieczność, jedyna szansa, żeby ożywić cały ten akwen – mówi Julian Kołtoński, dyrektor Portu Morskiego Elbląg, w który świeżo zainwestowano 6 mln euro. Portu morskiego – ale teraz bez dostępu do morza, bo na początku maja Rosjanie wstrzymali żeglugę przez Cieśninę Pilawską. A ściślej – zaczęli bardzo literalnie traktować zapisy umów z 1945 r. i 1961 r. Umożliwiają one przepływanie statkom handlowym pod polską banderą z Elbląga na pełne morze i w drugą stronę. Ale nie przewidują zawijania po drodze do Kaliningradu i z Kaliningradu do Elbląga.

Do maja 2006 r. ruch jednostek polskich i rosyjskich między oboma portami odbywał się bez większych przeszkód na mocy różnych uzgodnień. Oczywiście, zdarzały się zatarcia i napięcia, ale w miarę szybko dogadywano się i przywracano żeglugę. Nie było natomiast przyzwolenia Rosji na wpływanie statków bander państw trzecich, o co strona polska zabiegała. Dlatego na przykład armator niemiecki, którego statek „Polonez” kursuje regularnie z Gdańska Szkarpawą na Zalew Wiślany i potem po zalewie, zdecydował się na zmianę flagi i pływa pod naszymi barwami. W 10- i 11-dniowych rejsach „Polonezem” uczestniczą głównie Niemcy, Austriacy, Szwajcarzy i Anglicy. Jednym z etapów ich podróży jest Kaliningrad.

Teraz, gdy port ten od strony zalewu jest niedostępny, pasażerowie „Poloneza” we Fromborku przesiadają się do autokarów.

Polityka 38.2006 (2572) z dnia 23.09.2006; Kraj; s. 32
Reklama