Archiwum Polityki

Prognoza na lato: Rok 2000 przypomina upalny 1932 r.

Wzorem lat ubiegłych proponujemy czytelnikom wakacyjną rubrykę prognoz meteorologicznych. Jej podstawą będą precyzyjne, jak pokazało doświadczenie, przewidywania pogody na najbliższą środę, czwartek, piątek i weekend dla kilku miejsc w Polsce i Europie, gdzie najczęściej wypoczywają Polacy. Prognozy te przygotowuje dla czytelników „Polityki” Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a komentarzem opatruje pracownik Instytutu Wojciech Raczyński.

Wiosna tego roku była potwierdzeniem ponurych prognoz klimatycznych, że zimy będą coraz bardziej wilgotne, a lata niezmiernie suche. W kwietniu temperatura była o 4,3 stopnia wyższa od średniej wieloletniej. W maju i czerwcu przekroczone zostały o około 2 stopnie normy dla tych miesięcy. 21 czerwca padł nowy rekord temperatury, w Słubicach zanotowano 36,7 stopnia, a 22 czerwca w Kole 36,9 stopnia. Takich upałów nie notowano od blisko 50 lat. Spowodowały straty w rolnictwie. W lasach wilgotność ściółki spada do 6 proc. Zaobserwowano wysychanie runa leśnego, krzaków i młodych drzew. O ile ta tendencja się utrzyma, czeka nas gorące lato i bardzo poważna susza. Cały dotychczasowy przebieg pogody w 2000 r. przypomina 1932 r., a jak wiadomo średnia temperatura miesięcy letnich przekraczała wtedy normy wieloletnie przeciętnie o 1,5 do 3 stopni.

• Lipiec. Lipiec zapowiada się bardzo ciepły i suchy. Niewielka liczba dni z opadem, głównie pochodzenia burzowego, koncentrować się będzie w pierwszej dekadzie miesiąca. W drugiej i trzeciej dekadzie – prawie bez deszczu oraz upały do 30 stopni.

• Sierpień. Upalna będzie również pierwsza i druga dekada sierpnia. Kilkustopniowe ochłodzenie oraz dość intensywne opady i burze pojawią się w trzeciej dekadzie.

• Wrzesień. Wrzesień początkowo dość ciepły i pogodny, w drugiej i trzeciej dekadzie przejdzie w chłodny i deszczowy. W końcu miesiąca mogą nawet wystąpić przygruntowe przymrozki.

Polityka 27.2000 (2252) z dnia 01.07.2000; Pogoda dla Polaków; s. 95
Reklama