„Nadmierne opodatkowanie podkopuje naszą prosperity. Amerykanie byli zbyt obciążeni, proszę, żeby im pieniądze oddać” – oświadczył nowy amerykański prezydent George Bush w pierwszym programowym przemówieniu do obu izb Kongresu. Prezydent zaproponował szeroko zakrojony plan redukcji podatków od dochodu, a także zniesienia podatku od dziedziczenia. Opozycja od razu podniosła larum, że obniżka jest niesprawiedliwa społecznie, bo najbardziej zyskują bogaci. Wszystko to jednak zależy od sposobu przedstawienia sprawy.
Polityka
10.2001
(2288) z dnia 10.03.2001;
Komentarze;
s. 13