Kto prowadzi w zakładach bukmacherskich na literackiego Nobla, prawie na sto procent go nie dostanie. Tegoroczna noblistka potwierdziła tę regułę.
W tym roku do Nobla literackiego obstawiano Philipa Rotha, Szwedzi wskazali Doris Lessing. Sama laureatka, gdy od ekipy telewizji BBC dowiedziała się pod domem, wracając z zakupów, że dostała Nobla, wyglądała jak stara szamanka, która odgania się od złych duchów. W końcu wydała ponad 50 książek, prestiżowych nagród zgarnęła wiele, a na liście kandydatów do Nobla figurowała od lat.
Ale ta powściągliwa reakcja 88-letniej pisarki jest tak samo rdzennie brytyjska jak jej twórczość.
Polityka
42.2007
(2625) z dnia 20.10.2007;
Ludzie;
s. 115