Prezydent Lech Kaczyński po wielu konsultacjach (większość opiniujących zgłaszała istotne wątpliwości) podpisał tzw. nową ustawę lustracyjną. Przyznał jednak, że niektóre jej rozwiązania budzą jego „zasadniczy sprzeciw”, chce więc, by już w czasie trwania vacatio legis (3 miesiące) została znowelizowana. Prezydent zgadza się z ideą ogłoszenia list OZI, czyli obywateli traktowanych przez komunistyczne organa bezpieczeństwa jako tzw. osobowe źródła informacji. Zastrzega jednak, że musi być przy tym doprecyzowana forma ich kontaktów z bezpieką.
Polityka
46.2006
(2580) z dnia 18.11.2006;
Ludzie i wydarzenia;
s. 17