Prawie co trzeci student legitymował się w minionym roku akademickim indeksem uczelni niepaństwowej. Od pięciu lat wchodzą na rynek pracy absolwenci prywatnych studiów licencjackich, a od niedawna również posiadacze dyplomów magisterskich.
Spośród wielu biznesów, które rozkwitły w okresie transformacji, biznes edukacyjny stał się jednym z najdynamiczniejszych. O jego dochodach krążą fantastyczne opowieści, a ponad stu starających się o zgodę na utworzenie nowych placówek świadczy o tym, że ich założyciele mają się dobrze.
Polityka
20.2000
(2245) z dnia 13.05.2000;
Komentarze;
s. 13