Archiwum Polityki

Zostają z nami

Już po raz szósty redakcja „Polityki” wraz z fundatorami przyznała stypendia młodym naukowcom. Licząc tegorocznych 18 laureatów, wyróżniliśmy już portfelem z kwotą 25 tys. zł łącznie 122 osoby i rozdysponowaliśmy 3 mln 50 tys. zł.

Gdy zaczynaliśmy, przesłanie naszej akcji – „Zostańcie z nami” – było tyleż dramatyczne, ile oczywiste. Chodziło o to, by młodzi uczeni, przyduszeni ciśnieniem ekonomii, nie rezygnowali z pracy akademickiej. I aby (przy pełnym zrozumieniu, że uprawianie nauki nie zna granic) współtworzyli oni polskie instytucje naukowe. Po latach możemy powiedzieć, że nasza inicjatywa okrzepła, czego dowodem Stowarzyszenie Stypendystów „Polityki” zawiązane wiosną tego roku przez laureatów poprzednich edycji.

Fundatorami stypendiów są głównie nasi partnerzy ze świata biznesu i finansów. Przez lata okazało się, że i na nich można rozciągnąć hasło akcji: większość trwa przy tym przedsięwzięciu z trudną do przecenienia determinacją i entuzjazmem. Jedno z tegorocznych stypendiów pochodzi z wpłat 1 proc. podatku dochodowego za rok 2005 od czytelników i pracowników „Polityki”. Wszystkim darczyńcom – a w tym miejscu szczególnie naszym czytelnikom – serdecznie dziękujemy.

Pozostaje z nami w niezmiennym niemal składzie również grono jurorów, składające się z niekwestionowanych autorytetów w polskiej nauce. W tym roku w zespole rekomendujących do stypendium powitaliśmy prof. Piotra Winczorka – wybitnego specjalistę w dziedzinie nauk prawnych.

Nazwiska uczonych i staranny sposób selekcji kandydatów, wypracowany i coraz to udoskonalany przez kapitułę, sprawiają, że stypendium „Polityki” stale zyskuje na prestiżu.

Z każdym rokiem przybywa nam argumentów – niestety gorzkich – za kontynuowaniem akcji. Ucieczka młodych trwa, zwłaszcza jeśli chodzi o nauki przyrodnicze i matematyczne. W tym roku szczególnie niepokoi mniejsza prawie o połowę w stosunku do roku ubiegłego liczba zgłoszeń z dziedziny nauk medycznych.

Polityka 41.2006 (2575) z dnia 14.10.2006; Społeczeństwo; s. 89
Reklama