Marta, Jaś, Staś, Grześ, Wojtek, Piotruś, Andrzej, Kajtek, Sebastian, Kasia, Kacper, Magda, Henio, Patrycja – roczny nabór do jednego z domów dziecka pod Warszawą.
Patrycja jest ostatnią z nowo przyjętych dzieci. Przed paroma tygodniami zobaczyła ją w telewizji cała Polska – w relacji ze szpitala przy ulicy Niekłańskiej w Warszawie. Teraz już z nią lepiej. Do jednego z podwarszawskich domów dziecka przywiozła z sobą listę powodów, dla których została poddana leczeniu: stłuczenie małżowiny usznej, krwiak, obrzęk oka lewego, krwiak policzka lewego, stare i nowe podbiegnięcia krwawe na klatce piersiowej i na kończynach, ropnie skóry, stan po złamaniu żebra i palca, rana wargi sromowej.
Polityka
14.2000
(2239) z dnia 01.04.2000;
Społeczeństwo;
s. 82