Nie ma tygodnia bez nowego nieszczęścia. Po krwawym zamachu w moskiewskim metrze przyszła tragedia „Kurska”, teraz ogień nadpalił inny symbol Moskwy, najwyższą w Europie wieżę telewizyjną Ostankino. Na całym świecie toną statki – również okręty atomowe i wybuchają groźne pożary. Ale też w obu opisanych przypadkach akcje ratownicze były wyjątkowo nieudolne. Gdyby Ostankino – mówią eksperci – miało sprawny system zwilżaczy, pożar udałoby się zdusić w zarodku.
Polityka
36.2000
(2261) z dnia 02.09.2000;
Komentarze;
s. 13